niedziela, 21. marca 2004
Omnes
W księdze mszalnej na dzisiaj w rubryce: "Dyżur w konfesjonale" widniało słowo "Omnes". Znaczy to ni mniej ni więcej, tylko, że wszyscy księża, którzy w tym czasie nie mają mszy św. siedzą w budkach.
Siedziałem więc dziś długo i... jak to cudownie być księdzem!
Tego się nie da opowiedzieć...
Niedziela zwana "Laetare", czyli "Raduj się", Ewangelia o powrocie syna, czytanie z Jozuego (pierwszy świąteczny posiłek po okresie błądzenia na pustyni), czytanie z 2 Kor ("To co dawne minęło, a oto wszystko stało się nowe") - to nie przypadek, że Pan Bóg dał mi dziś doświadczyć prawdziwej "Niedzieli Radości". Mi i paru osobom, które usłyszały dziś ode mnie: "Przez posługę Kościoła i ja odpuszczam tobie grzechy w Imię Ojca...."
Tego się nie da opowiedzieć...

Von piotr um 21:40h| 4 Kommentare |Skomentuj ->comment