poniedzia?ek, 19. kwietnia 2004
100 dni
Sam bym pewnie nie zauważył, że mam bloga od 100 dni, ale licznik po prawej stronie podpowiedział. Średnio nieco ponad 55 odwiedzin dziennie. Najwięcej z Polski, choć i z Niemiec mam wielu gości. Do tych statystyk raczej nie zaglądam, ale z okazji małego jubileuszu sprawdziłem.
Po co w necie blog księdza?
Żeby ktoś go przeczytał czasem?
Żeby ktoś westchnął czasem: "Miej go w opiece, Jezu".


A dziś na scholi jedna dziewczynka mówi do mnie: "Proszę pana, a czemu pan ma wąsy nieobetnięte?"
Oczywiście przesadziła, zarost mam trzydniowy, ale faktycznie chyba się ogolę.

Von piotr um 20:57h| 3 Kommentare |Skomentuj ->comment