... newer stories
czwartek, 11. sierpnia 2005
Nazwany na cześć ostatniego papieża...
piotr, 08:18h
Gary i Nicky zdecydowali się nie zabijać swojego dziecka. Niemal od początku wiedzieli, że umrze - mózg nie rozwinął się prawidłowo. Jednak nie myśleli o aborcji.
Dziś mieliśmy Mszę Pogrzebową Johna Paula. Urodził się w czwartek, ochrzczono go w szpitalu. Była tam rodzina i przyjaciele. Przyjechał proboszcz udzielił sakramentu Bierzmowania. Dziecko umarło po kilku godzinach - w ramionach rodziców.
Byłem kiedyś na pięknym Pogrzebie - siostra Regina jest pewnie ze swoim Oblubieńcem.
Ten Pogrzeb też był piękny.
Pełen nadziei.
Gdy niosłem małą trumienkę modliłem się: "John Paul, kiedy mnie tak będą nieśli - bądź przy mnie tak, jak ja teraz przy Tobie jestem."
I jestem pewny, że mnie słyszał, i jestem pewny, że mnie będzie wspierać...
Dziś mieliśmy Mszę Pogrzebową Johna Paula. Urodził się w czwartek, ochrzczono go w szpitalu. Była tam rodzina i przyjaciele. Przyjechał proboszcz udzielił sakramentu Bierzmowania. Dziecko umarło po kilku godzinach - w ramionach rodziców.
Byłem kiedyś na pięknym Pogrzebie - siostra Regina jest pewnie ze swoim Oblubieńcem.
Ten Pogrzeb też był piękny.
Pełen nadziei.
Gdy niosłem małą trumienkę modliłem się: "John Paul, kiedy mnie tak będą nieśli - bądź przy mnie tak, jak ja teraz przy Tobie jestem."
I jestem pewny, że mnie słyszał, i jestem pewny, że mnie będzie wspierać...
... older stories