?roda, 17. maja 2006
Incitatus mu było?
Podobno z tym koniem Kaliguli to wymysł Swetoniusza, ale ponieważ ten obraz trwale zapisał się w mentalności naszego kręgu kulturowego, więc czemu nie miałbym się nim posłużyć?
Nie, nie będzie o żadnym z tzw. Wicepremierów.
Będzie o Senacie Uczelni.
Od wczoraj, proszę się do mnie zwracać per "Panie Senatorze".
To chyba lepszy numer niż z tym koniem...
Że ja się dałem w to wciągnąć... I to "przed trzydziestką", jak zauważył Artur...
"Habel habalim" (z akcentami na ostatnie sylaby i "b" wymawianym jak "w") rzecze Kohelet.
A wszystko to "pro publico bono", więc proszę bez gratulacji.

Von piotr um 11:18h| 5 Kommentare |Skomentuj ->comment