wtorek, 29. sierpnia 2006
Nie bedzie notki o...
Nie bedzie o robiacych tu ostatnio furore ksiazkach i DVD kilkunastu pastorow wspolnot ewangelickich i pentacostalnych, ktorzy przeszli na katolicyzm.
Nie bedzie o najlepszym (bo najtanszym) sklepie z ubraniami "K & G".
Nie bedzie o smazonych mieczakach, ktore wsuwalem przedwczoraj patrzac na ocean (czy raczej zatoke) na City Island.
Nie bedzie o niczym innym, jak tylko o tym, ze za dwa dni musze opuscic NYC.
Sroda, 8.40 pm New York (JFK) - Paris (Charles de Gaulle).
To bylo piekne lato...

Von piotr um 00:09h| 2 Kommentare |Skomentuj ->comment