wtorek, 29. sierpnia 2006
Nie, nie, jeszcze nie wyjechalem.
To chyba moj ostatni rzut oka na Downtown Manhattan...
Jeszcze kolacja "ala Italia" (zaprosili mnie wlosiaccy parafianie), jeszcze pakowanie (i problem, jak zmiescic ksiazki, ktore kupilem), jeszcze lunch z Lucy i Mary, jeszcze pozegnania i jeszcze nie wiem kto mnie zawiezie na JFK...

Von piotr um 19:44h| 3 Kommentare |Skomentuj ->comment