sobota, 14. marca 2009
No dobrze, mieszkam w Kingsajzie. Mam malusieńki pokoik z odrobinką łazienki na Starym Mieście. Siostry Elżbietanki przygotowały mnie (sto lat temu) do 1 Komunii i Siostry Elżbietanki przygarnęły mnie do końca czerwca w tzw. Starym Domu Polskim.
Jest pięknie, tylko wstawać muszę baaaaardzo wcześnie, bo codziennie Pasterka (Msza w środku nocy) o 6.30.
Stare Miasto ma swój urok, ale o nim jeszcze będzie okazja coś skrobnąć...

Von piotr um 21:08h| 1 Kommentar |Skomentuj ->comment