piotr, 22:02h
Mamy "Biały Tydzień". Dzieciaki na biało ubrane przez 7 dni chodzą na Mszę i majowe. W pierwszym rzędzie stoi wózek z Sandrą, która jest z Ośrodka Opiekuńczo-Wychowawczego.
Była cisza, podnosiłem właśnie Hostię, gdy nagle Sandra krzyknęła na cały głos: "To jest Ciało Jezusa"! Ciarki mi przeszły, uśmiechnąłem się do siebie i miło jakoś tak mi się zrobiło...
Dzisiaj Sandra przez całą Mszę gadała z Niewidzialnym. Żywo gestykulowała, kłóciła się. Od razu się domyśliłem z kim rozmawia. Przecież właśnie w tym momencie wypowiadałem słowa o aniołach i świętych, z którymi "śpiewamy hymn ku Twojej Chwale bez końca wołając"...
Cohen śpiewał, że tylko niewidomi mogą widzieć Jezusa, w filmie "Miasto Aniołów" dzieci, chorzy i niektórzy dorośli widzą aniołów. Czasem słyszę, że szaleńcy, wariaci, księża też...
Kto umie zobaczyć niewidzialny świat duchowy?
Sandra ma ten dar z pewnością...
P.S. Znowu sobie posłucham "If God will send His angels" U2 (jak w styczniu).
xtynka,
Pt, 28. maj. 2004, 00:39
A ja dzisiaj dowiedzialam sie ze przez prawie 18 lat zylam w blogiej nieswiadomosci, albo wszyscy mnie oszukiwali... Anioł wcale nie ma skrzydel!! ehh Teraz sie pewnie okarze, ze wszyscy o tym wiedzieli tylko nie ja... Ile jeszcze zaskoczen na mnie czeka...
mona-lisa,
N, 30. maj. 2004, 00:44
Ja takiego daru nie mam... Nie umiem patrzec sercem... Na wszystko spogladam oczyma... Choc i nimi nie umiem wszystkiego zobaczyc...
garbusek0,
N, 30. maj. 2004, 14:54
garbusek0
Widzenie nie jest czasami taki wspanialym darem...