Z Aradu do Masady
piotr, 09:53h
Po dwudziestukilku kilometrach przez pustynię, cytat z Siostry Miriam wydaje się być jak najbardziej na miejscu:
"(...)duże zmęczenie fizyczne wywołuje często uczucie intensywnej pobożności, wycisza nasze serce i umysł. Wyczerpanie (...) daje jakąś ufną śmiałość naszemu sercu, pokój, poczucie, że wszystko jest w porządku, że jest dobrze. Czyni nas gotowymi na przyjęcie Boga, bardziej otwartymi. Człowiek bardzo zmęczony nie fantazjuje, nie komplikuje spraw, oddaje się Bogu w swoim zmęczeniu i jeżeli chce, może się modlić całym sobą, każdą swoją kością."
Oczywiście, dotyczy to praktykujących jakieś życie wewnętrzne...
"(...)duże zmęczenie fizyczne wywołuje często uczucie intensywnej pobożności, wycisza nasze serce i umysł. Wyczerpanie (...) daje jakąś ufną śmiałość naszemu sercu, pokój, poczucie, że wszystko jest w porządku, że jest dobrze. Czyni nas gotowymi na przyjęcie Boga, bardziej otwartymi. Człowiek bardzo zmęczony nie fantazjuje, nie komplikuje spraw, oddaje się Bogu w swoim zmęczeniu i jeżeli chce, może się modlić całym sobą, każdą swoją kością."
Oczywiście, dotyczy to praktykujących jakieś życie wewnętrzne...
anonim1,
Pn, 27. kwi. 2009, 23:44
Witaj
anonim1,
Wt, 28. kwi. 2009, 19:57
Witaj