Ok. Mam net w pokoju.
Trochę to trwało, ale jesteśmy w końcu w Dolomitach...
Już prawie zapomniałem, jak piękne są to góry.
I jak fantastycznie smakują tutejsze sery.
O kulinariach nieco później, bo mamy sezon na ślimaki, a na razie biorę rower i zmykam nad potok, bo po wczorajszej potężnej burzy nocnej mamy dziś czyste niebo i takie słońce, jak mało gdzie na świecie.
?r, 8. lip. 2009, 12:49, von piotr | |Skomentuj czyli comment