Gadżet sezonu.
A dzisiaj znalazłem coś, co mnie pozytywnie nakręciło:
i.saw, czyli piła łańcuchowa zasilana przez USB.
To nie jest zwykła zabawka - to piła, którą można pociąć meble!
Za jedyne 59.95 USD(plus koszta wysyłki) można zrobić fantastyczny prezent komuś, kto pracuje w nudnym biurze.
Albo w bibliotece, recepcji, aptece, muzeum drewnianych figur i każdym innym miejscu, które potrzebuje nieco urozmaicenia.
Polecam obejrzenie filmu instruktażowego.
I do dzieła...
Małe destruction-party w przerwie na lunch? Teksańska masakra w sekretariacie? Dziekanat-Gore? Konkurs: ile nóg od krzeseł przetniesz w ciągu 3 min? Żniwa korytarzowych palemek? Jig-Saw w biurze szefa? Nowe, okrągłe okienko w drzwiach od toalety? Zabawa w "ile widzisz palców"? Powiedz "Nie!" drewnianym osłonom na grzejniki?
Pomysłów na wykorzystanie i.saw może być sporo.
Gdyby ktoś się zdecydował, proszę o opowieść, jak poszło.
Wt, 14. lip. 2009, 03:14, von piotr | |Skomentuj czyli comment

 
slaweg, Wt, 14. lip. 2009, 04:53
Hasło "Plug and Play" zaczyna nabierać nowego znaczenia :) Pozostaje jeszcze wywiesić karteczkę "Destruction in progress" i można "play" do woli... tzn. dopóki szef nie zapuka ;)

Przy okazji - młotki też całkiem nieźle się sprawdzają i nie trzeba ich "Plug", żeby "Play" :D

Link

 
pani_karka, Wt, 14. lip. 2009, 14:30
Hm, biblioteka nie była remontowana od dwudziestu ośmiu lat... Może zatem zrealizuję nie dofinansowywany przez UE projekt pt. "Jak przekonać dyrekcję do zakupu nowych regałów". Już mi się klarują działania i ich kolejność.

Piotrze, dziękuję. Zawsze podsuwasz jakieś wartościowe pomysły: a to lektura encykliki, a to zabawy ruchowe...

Link