Korupcja w Serie A
piotr, 00:32h
Znalezione w necie:
Spotyka Ronaldo Matkę Bożą. Madonna mówi do Brazylijczyka, że spełni jedno jego życzenie. Ronaldo mówi: chcę mieć autostradę z Mediolanu (dowcip pochodził jeszcze z czasów, gdy napastnik Canarinhos grał w Interze) do Rio de Janeiro. Matka Boża odpowiedziała, że to bardzo trudne do zrobienia. "Może jakieś inne życzenie" - zapytała. "Chciałbym zagrać przeciwko Juventusowi w meczu, w którym sędzia nie byłby stronniczy" - wypalił Ronaldo.
Na to Madonna: "To ile pasów ma mieć ta autostrada do Brazylii?"
Spotyka Ronaldo Matkę Bożą. Madonna mówi do Brazylijczyka, że spełni jedno jego życzenie. Ronaldo mówi: chcę mieć autostradę z Mediolanu (dowcip pochodził jeszcze z czasów, gdy napastnik Canarinhos grał w Interze) do Rio de Janeiro. Matka Boża odpowiedziała, że to bardzo trudne do zrobienia. "Może jakieś inne życzenie" - zapytała. "Chciałbym zagrać przeciwko Juventusowi w meczu, w którym sędzia nie byłby stronniczy" - wypalił Ronaldo.
Na to Madonna: "To ile pasów ma mieć ta autostrada do Brazylii?"
w34,
So, 10. cze. 2006, 01:59
Ja nic nie rozumiem - a kto to jest ten Renaldo i gdzie on spotkał tą Matkę Boską?