Początek

Cóż... Rozpocząłem ten pamiętnik z dużą dozą niepewności, czy uda mi się często coś wpisywać, ale myślę, że ilość emocji jakie zbieram podczas pracy jako kapłan nie jest w stanie utrzymać się długo w moim wnętrzu. Ten blog niech zbiera to, co się wyleje. Panie Jezu, Tobie go dedykuję.
So, 10. sty. 2004, 16:13, von piotr | |Skomentuj czyli comment

 
monika sen, Wt, 2. gru. 2008, 23:52
pozdrawiam i powodzenia...

Link