Seans wieczorny "Hotel Rwanda".

I na wszystko się patrzy innym wzrokiem.
I problemy stają się mniej ważne.
I trudności jakieś mniejsze.
To tylko kwestia właściwej optyki.
Egzamin, przeziębienie, brzydka pogoda.
Życie, śmierć, drugi człowiek.
Warto czasem przetrzeć soczewkę.

To jeden z tych filmów, na których siedzi się w milczeniu aż do końca napisów.
Do ostatniego dźwięku końcowej piosenki.
Ruanda, Ruanda...
Pt, 26. sty. 2007, 00:43, von piotr | |Skomentuj czyli comment

 
anonim, Pt, 26. sty. 2007, 01:28
No tak faktycznie wzruszający
film,ciekawy ale nie wiem czy na faktach autentycznych?
Pozdrawiam z zaśnieżonego
Szczecina!!!!

Link

 
;-)
jak na faktach, to autentycznych.
Maslo maslane:-)

... link  

 
xtynka, Pt, 26. sty. 2007, 03:14
w tym filmie najlepiej skomentował rekacje ludzi dziennikarz. o ile dobrze pamietam powiedzial cos w stylu: ludzie to zobacza i wroca do jedzenia kolacji.

jesli nie wszyscy to na pewno wiekszosc...

Link

 
w34, N, 28. sty. 2007, 15:27
To jeszcze polecam "Nigdzie w Afryce" - też daje do myślenia a dotyczy problemów narodu wybranego.

Link

 
Zgadzam się, to bardzo dobry film. Daje do myślenia, ale jest też znakomity, jeśli chodzi o zdjęcia.

... link