Dziękujemy!!!
Finał MŚ będzie ostatnim meczem piłki ręcznej, jaki obejrzę.
To nie na moje nerwy...
A jeszcze jutro (oops, dzisiaj) egzamin z Bechardem.
Pt, 2. lut. 2007, 02:39, von piotr | |Skomentuj czyli comment

 
pani_karka, Pt, 2. lut. 2007, 10:20
Powodzenia na egzaminie/-ach.

PS Nie na moje nerwy to są mistrzostwa świata w quidditchu :) Czytałam wczoraj 4. tom "Harry'ego Pottera", odświeżyłam sobie emocje.

Link

 
Monika S
A ja właśnie zaczynam czytać 4 tom Harrego:)I ciekawa jestem jak poszedł egzamin?

... link  

 
Monika S
Dzięki pani_karka za odwiedziny na moim mblogu:)A ty masz bloga?
Jeżeli tak to możesz podać adres chętnie zajże:)I pozdrawiam:)

... link  

 
slaweg, N, 4. lut. 2007, 15:37
Namaste.
Dla mnie to będzie pierwszy od dawna i pewnie ostatni na długo. Z miłą chęcią go obejrzę - nie ma to jak lekko podniesiony poziom adrenaliny niezwiązany z osobistym życiem.

Mam nadzieję, że egzamin nie był morderczy i wszyscy wyszli z sali o własnych siłach... no i z tarczą.

Link