Wielokrotnie przechodząc obok kiosku zwracałem uwagę na obco- (czyt. niewłosko-) języczne gazety. Zazdrościłem mieszkańcom krajów europejskich (i innych), że mogą sobie w Rzymie kupić Le Monde, Frankfurter Allgemeine Zeitung, The Daily Telegraph i takie tam różne. Z rozżaleniem wspominałem reklamę Gazety Wyborczej, głoszącą, że "można ją kupić w 18 stolicach europejskich".
Aż pewnego dnia zobaczyłem wielki tytuł "W Polsce była broń nuklearna". Drżącymi rękoma przerzucałem strony. Poczułem się, jak Prawdziwy Europejczyk. Cena też była europejska - 1,5 Euro. Poszedłem do szkoły, ale wracając kupiłem te "Fakty", bo taki tytuł nosi owo "cudo". Pomyślałem po prostu, że jeśli nikt nie będzie kupował polskich gazet w Rzymie, to znikną z kiosków i znowu zostanie tylko Le Monde, Frankfurter Allgemeine Zeitung, The Daily Telegraph i takie inne. Patriotyczne uczucie zwyciężyło instynkt samozachowawczy studenta nie kupującego z zasady bzdetów (zazwyczaj).
Niestety, po lekturze nieaktualnych wiadomości sprzed kilku dobrych dni, znalezieniu paru literówek i nieatrakcyjnej szaty graficznej zdecydowałem nie wspierać tej inicjatywy wydawniczej. Wprawdzie ze znanym w Polsce tabloidem o podobnym tytule "Fakty" nie mają nic wspólnego (raczej) i są pismem dla Polonii w Europie, to jednak poziom pozostawia wiele do życzenia. Ale może to początki i trzeba dać szansę? No dobra, kupię jeszcze jeden numer, jeśli zobaczę go w kiosku obok Le Monde, Frankfurter Allgemeine Zeitung, The Daily Telegraph i takich innych. Ale potem jeżeli nic sie nie poprawi - nie ma zmiłuj się. Trzeba się szanować!

P.S. Leeeeć Adam, leeeeeeeeeeć!
Pn, 5. lut. 2007, 23:20, von piotr | |Skomentuj czyli comment

 
zuzka, Pn, 5. lut. 2007, 23:39
prawda... brakuje i to bardzo polskiej prasy. Na szczescie - cudo cywilizacji - INTERNET i co kilka minut aktualizowana g.wyborcza! /i nie tylko!!!!/

Link

 
ciche-marzenia, Wt, 6. lut. 2007, 01:00
Bedąc w Regensburgu, musze powiedzieć, że dostęp do polskiego czasopiśmiennictwa był zadawalający. Bo była i Wyborcza i Polityka i Fakty i kobiece jakieś... i to nawet bez dużego opóźnienia.Bywa różnie :))

Link