W Polsce trwa ciągle "Najdłuższy weekend współczesnej Europy", o którym mogłem przeczytać sobie w magazynie na pokładzie samolotu tanich lini Sky Europe (jeszcze podczas lotu do Czeskiej Republiki). W tymże magazynie znalazłem też reklamy "Warsaw - A City to fall in love", "Cracow - sloganu nie pamiętam" i inne tego typu namawiające do wycieczek w ciekawe polskie miejsca. Wobec potężnych akcji reklamujących Turcję, Grecję czy Słowenię na bilboardach w centrum Rzymu, nasza promocja nie zachwyca, ale zawsze to coś...
Wracając do długiego weekendu, to uczciłem go wycieczką na Via Appia Antica (29.04.) i wypadem na plażę (01.05.) Potem już dni wolnych nie było. Była za to biblioteka i wkuwanie.
Nie pisałem o egzaminie z Księgi Koheleta, który kosztował mnie trochę nerwów (nie sam egzamin, tylko oczekiwanie), ale jak się okazało zafascynowanie profesorem i jego umiejętność zafascynowania nas samym tekstem przyniosły oczekiwane rezultaty.
Na te rezultaty trzeba poczekać, bo prace zostały wysłane za Ocean i "jak wrócą, to będą" (żeby zacytować odpowiednią osobę).
D. przypomina, że obiecane streszczenie "Defending God" ciągle się nie ukazuje i ma rację i słuszne są pretensje jego (niczym cytat z Biblii to zabrzmiało, tym razem).
Pada w Wiecznym Mieście, a ja liczę, że przestanie, bo w nocy z soboty na niedzielę pielgrzymować mi się zachciało pieszo do Divino Amore.
Tyle.
Jeszcze akustyczny link piątkowy.

P.S. Na listę seriali "lubianych" dostało się "Ranczo", które za pośrednictwem itvp.pl dociera pod rzymskie strzechy. Dzisiaj kolejny odcinek...
So, 5. maj. 2007, 00:12, von piotr | |Skomentuj czyli comment

 
pani_karka, So, 5. maj. 2007, 01:29
Do rankingu filmów ważnych zakwalifikowały się "Listy z Iwo Jimy". Jestem świeżo po projekcji - i cieszę się, że najdłuższy weekend trwa, bo po tym filmie należy się co najmniej dzień na przemyślenia.
W planach "Sztandar chwały", by zobaczyć to samo z innego punktu widzenia.

Pozdrawiam ciepło, bo i u nas ciepło.

Link

 
monika sen, So, 5. maj. 2007, 01:53

Ranczo jest obeccnie jednym
z najpopularniejszych sariali
w Polsce,bije rekordy
oglądalności.Sama też oglądam
Co do pielgrzymki,to byłam
ostatnio w Częstochowie.
Pozdrawiam.
Znana ale dobra piosenka...

A to znalazłam o Via Appia Antica

Link

 
Via Appia Antica rozśmieszyła mnie do łez: jest taki odcinek, dość długi (między kościółkiem "Domine, Quo Vadis" a katakumbami św. Kaliksta), gdzie po prawej stronie drogi jest mur, po lewej stronie drogi jest mur, a od muru do muru prowadzi przejście dla pieszych... :)
Poszłam tamtędy tylko dlatego, że nie skorzystałam ze światłych porad mojego Cicerone - ale nie żałuję :)

... link  

 

Dobre sobie :)Wydaje misię że znasz bardzo dobrze Włochy...
Byłaś
tam kilka razy,czy też
mieskzałaś?Ja znam
Włochy ale nie tak dobrze jak bym chciała,byłam
tam,ale też
nie tak długo jak bym chciała
ale jest szanasa że coś
ulegnie zmianie,nie powiem
narazie co :)Pozdrawiam.

... link  

 
Byłam raz (za mało). Dziewięć dni w Rzymie (za krótko).
:)
Odpozdrawiam miło :)

... link  

 

hej dzięki za odpowiedż,to miłe
z twej strony:)Byłaś krótko
ale wszystko dobrze pamiętasz,więc
może nie byłaś za krótko,
co?Znów pozdrawiam.

... link  

 
www.rajbezewy.blox.pl, Pn, 7. maj. 2007, 00:00
Piotr, chce Ci coś posłać na maila, ale go zgubiłem. Odezwij się proszę:-)
Grzesiek sj z raju.

Link

 
_zeit_, Pn, 7. maj. 2007, 09:48
:)
żyjesz, żyjesz :)

Link