piotr, 10:19h
A dzisiaj mam na 9.00 do szkoły...
emilka,
?r, 31. mar. 2004, 23:34
www.lorcia.blog.pl
To tak wcześnie czy tak późno? Dla mnie byłoby późno, mam na ogół na 7:30.
xtynka,
Cz, 1. kwi. 2004, 00:01
Ahhh, gdzie te czasy, ze do szkoly chodzilo sie na 9:00, teraz kroluje 7:10 i niekiedy 8:00, a ja z natury śpiochem jestem i ciezko mi, gdy musze wstawac o 6:30 (coz, z domu wychodze o 7 i w 12min i 33sek -kiedys ze stoperem szlam wiec wiem- jestem w szkole; w sumie to tylko niecale 2km :P). Jutro tez na 7 i od religii zaczynam- wniosek? mozna przyjsc o 7:40, a i tak bede miala obecnosc heh dlatego frekwencja na religii jest dosc yyyy niska :P
julka,
Cz, 1. kwi. 2004, 09:20
a ja dzisiaj mam na 8.00 wyjdę sobie o 7.50 i dojdę równo z dzwonkiem. Tylko problem mam, bo nie chcę mi się iść :( Może ktoś chce iść za mnie???
emilka,
Cz, 1. kwi. 2004, 17:13
www.lorcia.blog.pl
hiehie, a ja mam rekolekcje dla szkół średnich. Czyli: wstanie - 6:50, Msza św. w Karmelu - 8:00, nauka mojego katechety - 9:30, nauka u franciszkanów - 11:00, film u franciszkanów - 19:00. Oczywiście to mój autorski plan, trochę jazda bez trzymanki, ale Duch Święty czuwa. Pierwszy raz zwiałam z rekolekcji we własnej parafii.