Wielki Wtorek
piotr, 22:36h
Wielki? To znaczące słowo. A przecież to najzwyklejszy wtorek. I właśnie to mnie w Panu Bogu fascynuje - ta zwyczajność. Owszem, jest cudowny, niezwykły, tajemniczy, ale w zwyczajności, w codzienności. To, czy był to Wielki Wtorek, czy zwyczajny wtorek (mały wtoreczek) zależy ode mnie. Można niezauważyć, minąć, przejść pomimo. Tak jak można niezauważyć Boga w swoim życiu. A już najbardziej zwyczajne są chleb i wino na Eucharystii. A jednak Niezwykłe. Co nie każdy zauważa. Ale o tym w Wielki Czwartek...
moon-child,
?r, 7. kwi. 2004, 12:56
Rekolekcje..
Potrafią naprawdę wiele dać.. Pojawiło się wprawdzie wiele nowych pytań, ale i uzyskałam odpowiedzi na kilka nurtujących mnie pytań.. Wiara naprawdę pomaga lepiej i łatwiej żyć..
Nawet w związku przyniosła mi ukojenie..
Nawet w związku przyniosła mi ukojenie..
xtynka,
?r, 7. kwi. 2004, 19:01
Niby jest Hebdomada sancta, ale jakos nie czulam wczoraj, ze to wielki dzien (przedwczoraj i dzisiaj zreszta tez), a chcialabym to poczuc, coz... moze jutro cos sie "ruszy" we mnie i doswiadcze uroku Świąt Wielkanocnych
emilka,
?r, 7. kwi. 2004, 19:50
www.lorcia.blog.pl
Wielki Wtorek - robienie razem z oazą ciemnicy oraz malowanie sprejem grobu Pańskiego. Ciemnica składa się między innymi z bambusowych krat, którymi otoczone jest miejsce, gdzie będzie stał Pan Jezus. To było niesamowite wrażenie, stać właśnie w tej "klatce" i upinać białe i fioletowe materiały wiedząc, że już w czwartek będzie tam stał prawdziwy Bóg. Po skończeniu wcale nie chciało mi się z tamtąd wychodzić. A w czwartek na adoracji, patrząc na ukrytego tam Jezusa pewnie będę wspominać te chwile, kiedy to ja tam byłam. Czy to nie piękne?