100 dni
piotr, 20:57h
Sam bym pewnie nie zauważył, że mam bloga od 100 dni, ale licznik po prawej stronie podpowiedział. Średnio nieco ponad 55 odwiedzin dziennie. Najwięcej z Polski, choć i z Niemiec mam wielu gości. Do tych statystyk raczej nie zaglądam, ale z okazji małego jubileuszu sprawdziłem.
Po co w necie blog księdza?
Żeby ktoś go przeczytał czasem?
Żeby ktoś westchnął czasem: "Miej go w opiece, Jezu".
A dziś na scholi jedna dziewczynka mówi do mnie: "Proszę pana, a czemu pan ma wąsy nieobetnięte?"
Oczywiście przesadziła, zarost mam trzydniowy, ale faktycznie chyba się ogolę.
Po co w necie blog księdza?
Żeby ktoś go przeczytał czasem?
Żeby ktoś westchnął czasem: "Miej go w opiece, Jezu".
A dziś na scholi jedna dziewczynka mówi do mnie: "Proszę pana, a czemu pan ma wąsy nieobetnięte?"
Oczywiście przesadziła, zarost mam trzydniowy, ale faktycznie chyba się ogolę.
emilka,
Pn, 19. kwi. 2004, 23:09
www.lorcia.blog.pl
Kiedy wikary z naszej parafii zgolił włosy i zapuścił brodę, dzieci w szkole powiedziały, że "ksiądz teraz tak staro wygląda, jakby miał 30 lat", no a ksiądz jest dawno po trzydziestce. Dzieci są genialne!
marchewka,
Wt, 20. kwi. 2004, 20:22
;-)
nie no 3 dni...to nie tak zle....
;-)
pozdrawiam
;-)
pozdrawiam
o.,
Wt, 20. kwi. 2004, 22:36
o.
gratuluję tych 100 dni :)