Z pamiętnika pewnego księdza...

Chciałem coś napisać o głosie Anny Marii Jopek, który jest naładowany, elektryczny, erotyczny i w ogóle...
Chciałem napisać o głosie Diany Krall, który jest podniecający i kojący jednocześnie...
Chciałem napisać o Evie Cassidy, Shinead O'Connor, Patricii Barber, Renacie Przemyk, Cassandrze Wilson...
Chciałem, ale późno już, a one cały wieczór mi śpiewały...
Zresztą moje babeczki wiedzą, że kocham ich głosy...

Preferuję męskie głosy, wiem zaskoczenie :)
U mnie wieczorami ostatnio płyta "Nick Cave i przyjaciele". Piosenki N.C. po polsku, a Anny Marii Jopek też tam nie zabrakło.

"Into my arms" kocham w każdym języku, ale jednak najwiecej magii jest w polskim tłumaczeniu (wykonanie Soyki)

Przyznam, ze wiekszosc z tych piosenkarek w ogole nie kojarze :/ Ale jesli mowa o glosach, ktore mnie w jakikolwiek sposob "ujęły za serce" to zwrocilabym uwage na takie piosenki jak(wbrew pozorom nie slucham tylko punk'u :P):
Joan Osborne "One of Us" (swoja droga to jeden z najlepszych textow jakie znam)
Wokalistka Within Temptation- Sharon den Adel
Farben Lehre "Nierealne ogniska" i "Nowy dzień" (to bardzo polecam)
Michael Andrews "Mad World" (piosenka z mojego ulubionego filmu "Donnie Darko")
i glos wokalisty Antiflag :D

to ja polecam Kenny G - "Always"