wtorek, 15. lutego 2005
Ktoś pytał, czy leciałem samolotem w koloratce.
Odpowiem słowami ks. Oszajcy:
"Wystarczy się przejechać pociągiem w koloratce i bez koloratki. Jeśli jesteś w koloratce, masz łatwy żywot. Z jednej strony są ci, którzy ciebie lubią, z drugiej ci, którzy będą cię atakować. Ani w jednym, ani w drugim przypadku nie dowiesz się prawdy."
Ale czasem zmieniam zdanie...

Von piotr um 17:28h| 3 Kommentare |Skomentuj ->comment