?roda, 13. sierpnia 2008
Wreszcie trochę pozwiedzałem.
SF jest niesamowite!!!
Nie ma takiej magii, jak NYC, ale i tak jest niezłe.
Warlito robi zdjęcie średnio co 50 jardów, więc nazbiera się tego sporo.
Powoli przychodzą też zamówione w Amazonie książki i inne gadżety.
Jakieś pomysły na prezenty dla moich rodziców, siostry z mężem (coś do nowego domu np.) i siostrzenicy (7 lat)?
Przedmioty nie mogą być zbyt duże ani zbyt ciękie (lotem trudniej).
Linki z amazon.com do konkretnych propozycji mile widziane.

Von piotr um 10:37h| 1 Kommentar |Skomentuj ->comment