Przyszło mailem
piotr, 05:23h
"Marnuje się ksiądz na tym dziwnym blogger.de.
Gdyby wpisy, jak ten o "teologii Phelpsa" ukazywały się na jakimś normalnym serwisie miałyby sporo komentów a blog byłby dużo popularniejszy. Nie myślał ksiądz o przeprowadzce albo o jakijś akcji promującej?"
Pewnie, że te 30 osób dziennie to niewiele. Z drugiej strony liczy się jakość!
P.S. Kasiu, nie zmienię kolorów, bo już chyba nawet bym nie potrafił. Założyłem bloga 1683 dni temu i dawno zapomniałem, jak się go personalizuje. Może powinnaś zmienić rozdzielczość na 1280x800 (albo monitor).
P.S.2. Przez cały wrzesień będę proboszczem w Lagunitas, CA. Radzę wygooglować i zobaczyć mój "Domek na Prerii".
Jeden z kościółków wygląda tak:
Ale to dopiero od ostatniej soboty sierpnia. Na razie ciągle South San Francisco...
Gdyby wpisy, jak ten o "teologii Phelpsa" ukazywały się na jakimś normalnym serwisie miałyby sporo komentów a blog byłby dużo popularniejszy. Nie myślał ksiądz o przeprowadzce albo o jakijś akcji promującej?"
Pewnie, że te 30 osób dziennie to niewiele. Z drugiej strony liczy się jakość!
P.S. Kasiu, nie zmienię kolorów, bo już chyba nawet bym nie potrafił. Założyłem bloga 1683 dni temu i dawno zapomniałem, jak się go personalizuje. Może powinnaś zmienić rozdzielczość na 1280x800 (albo monitor).
P.S.2. Przez cały wrzesień będę proboszczem w Lagunitas, CA. Radzę wygooglować i zobaczyć mój "Domek na Prerii".
Jeden z kościółków wygląda tak:
Ale to dopiero od ostatniej soboty sierpnia. Na razie ciągle South San Francisco...
slaweg,
?r, 20. sie. 2008, 08:54
Kolorki są ok - nie za dużo żółtego, a szary na czarnym tle wygląda dobrze.
Blog przy 1260x800 wygląda dobrze - co najwyżej bym wyśrodkował całość, ale to detal. Nie wiem też na ile aktualne są linki do blogów kapłanów i pozostałych, ale pewnie co jakiś czas są klikane, więc powinny być aktualne.
Kościółek świetny - mam nadzieję, że plebania też niczego sobie?
P.o. proboszcza w Kaliforni - to musi być niezłe doświadczenie... no i ładnie wygląda w CV ;)
Pozdrawiam z równie gorącej Atlanty - miasta m.in. Coca-coli... no dobra nie z samej Atlanty ale z pobliskiego Decatur, GA :)
Blog przy 1260x800 wygląda dobrze - co najwyżej bym wyśrodkował całość, ale to detal. Nie wiem też na ile aktualne są linki do blogów kapłanów i pozostałych, ale pewnie co jakiś czas są klikane, więc powinny być aktualne.
Kościółek świetny - mam nadzieję, że plebania też niczego sobie?
P.o. proboszcza w Kaliforni - to musi być niezłe doświadczenie... no i ładnie wygląda w CV ;)
Pozdrawiam z równie gorącej Atlanty - miasta m.in. Coca-coli... no dobra nie z samej Atlanty ale z pobliskiego Decatur, GA :)
jopkolog naczelny,
?r, 20. sie. 2008, 13:23
Cześć i czołem!
Phelpsomania mnie też dopadła na całego!!! A o nerwach, jakie kosztuje mnie oglądanie meczów naszych siatkarzy (właśnie przegraliśmy z Włosiakami - skandal!) to już nawet nie wspomnę...
Dobrze, że nieco ożywiło się ostatnio na Twoim blogu, bo zaglądam tu regularnie, choć z braku czasu mało komentuję. Przy okazji informuję mojego przedmówcę, że link do mojego bloga (SIMON) jest jak najbardziej aktualny ;)))
Pozdrawiam serdecznie z Katowic!
Phelpsomania mnie też dopadła na całego!!! A o nerwach, jakie kosztuje mnie oglądanie meczów naszych siatkarzy (właśnie przegraliśmy z Włosiakami - skandal!) to już nawet nie wspomnę...
Dobrze, że nieco ożywiło się ostatnio na Twoim blogu, bo zaglądam tu regularnie, choć z braku czasu mało komentuję. Przy okazji informuję mojego przedmówcę, że link do mojego bloga (SIMON) jest jak najbardziej aktualny ;)))
Pozdrawiam serdecznie z Katowic!
... link
pani_karka,
?r, 20. sie. 2008, 14:53
Kapitalny chwyt:) Od razu zajrzałam:)
Czyjeś jeszcze linki są aktualne?
Czyjeś jeszcze linki są aktualne?
... link
pani_karka,
?r, 20. sie. 2008, 15:00
Czy ja wiem, czy się marnujesz... Jakość wpisów najwyższa, więc chyba nie.
Poza tym nie ma zakazu reklamowania tego bloga i linkowania go tu i ówdzie. Odkąd ja wiem o nim od S. (oby żył wiecznie), obwieszczam światu, że warto tu zaglądać:)
Słonecznie pozdrawiam z Bochni, PL.
Poza tym nie ma zakazu reklamowania tego bloga i linkowania go tu i ówdzie. Odkąd ja wiem o nim od S. (oby żył wiecznie), obwieszczam światu, że warto tu zaglądać:)
Słonecznie pozdrawiam z Bochni, PL.