niedziela, 11. wrze?nia 2005
09/11

Wszyscy dziś wspominają, więc ja też wspomnę, jak około dwóch tygodni temu stałem przy Ground Zero i odmawiałem modlitwę za zmarłych.
Duże wrażenie robią zdjęcia strażaków i policjantów, którzy wyprowadzają, czy wynoszą jakieś osoby i podpis pod zdjęciem, że dany strażak lub policjant wracał do budynku wielkorotnie, pomagając kolejnym ludziom, by w końcu zginąć w zawalającym się budynku.
Ground Zero to wyrwa w sercu miasta, ale i wyrwa w historii ludzkości jak blizna po grzechu pierworodnym - nienawiść, nienawiść, przemoc...
Co możesz zrobic dla pokoju na świecie?
Walcz z wszelkimi przejawami nienawiści w sobie, zachowaj pokój ze swoimi bliskimi i dalekimi, "zamykaj ciszej drzwi"...
Pax vobis...

Von piotr um 15:55h| 2 Kommentare |Skomentuj ->comment