piotr, 01:26h
Tym razem test poszedł wspaniale: 102 na 107!
Dziś o człowieku, którego nazwałem Gianluca. Może dlatego, że jest podobny do tego włoskiego bramkarza.
Przechodziłem przez poranny ryneczek. Malowniczy niezwykle: stoiska z owocami, warzywami, wszystkie kolory świata, świeżo i miło...
Obok budki z rybami, kalmarami i innymi mieszkańcami mórz i oceanów zagadął mnie jakiś człowiek. Pomyślałem: "Czego on chce?" i w tym momencie zauważyłem, że nie mówi do mnie, tylko do swoich produktów.
On po prostu ROZMAWIA z krabami, krewetkami i rybimi głowami!
Tyle pasji dawno już nie spotkałem. Przemawia do nich czule, albo ze zniecierpliwieniem coś tłumaczy. Niestety, kiedy podszedłem bliżej i mnie zauważył zamilkł natychmiast. Szkoda, chciałem dowiedzieć się o czym konwersuje.
Może chce powiedzieć, żeby starały się wyglądać jak najlepiej, by podobać się ewentualnym klientom...
Może mówi, że mu przykro, iż zostaną zjedzone, ale taki już ich los...
Może po prostu opowiada o swoim życiu, o dniu wczorajszym...
O czym Gianluca rozmawia z owocami morza?
Dziś o człowieku, którego nazwałem Gianluca. Może dlatego, że jest podobny do tego włoskiego bramkarza.
Przechodziłem przez poranny ryneczek. Malowniczy niezwykle: stoiska z owocami, warzywami, wszystkie kolory świata, świeżo i miło...
Obok budki z rybami, kalmarami i innymi mieszkańcami mórz i oceanów zagadął mnie jakiś człowiek. Pomyślałem: "Czego on chce?" i w tym momencie zauważyłem, że nie mówi do mnie, tylko do swoich produktów.
On po prostu ROZMAWIA z krabami, krewetkami i rybimi głowami!
Tyle pasji dawno już nie spotkałem. Przemawia do nich czule, albo ze zniecierpliwieniem coś tłumaczy. Niestety, kiedy podszedłem bliżej i mnie zauważył zamilkł natychmiast. Szkoda, chciałem dowiedzieć się o czym konwersuje.
Może chce powiedzieć, żeby starały się wyglądać jak najlepiej, by podobać się ewentualnym klientom...
Może mówi, że mu przykro, iż zostaną zjedzone, ale taki już ich los...
Może po prostu opowiada o swoim życiu, o dniu wczorajszym...
O czym Gianluca rozmawia z owocami morza?
madziula,
Wt, 27. lip. 2004, 15:58
ihihihihiihihi.
To ciekawie tam jest :D
Bardzo interesująco Ksiądz pisze :).
To ciekawie tam jest :D
Bardzo interesująco Ksiądz pisze :).
emilka,
?r, 28. lip. 2004, 02:06
Ostatnio szłam z moją świnką morską w klatce, która była nakryta od góry kocykiem, tak że świnki nie było widać. Aby jej umilić transport przemawiałam do niej czule przez całą drogę. Cóż, z boku mogło to dziwnie wyglądać.:-)
... link
anonim,
?r, 28. lip. 2004, 02:05
CZUĆ SIĘ JAK RYBA W WODZIE...Reszta jest niczym
To piekne że sprzedawca...potrafi rozmawiać ze swoimi rybami...
Moze kiedyś był RYBAKIEM i pływał; po morzu,kochał to,lecz bieg czasu spowodował iz musiał osiąsć na lądzie.Może to jest wielka tęskona....
A może też rozumie te zwierzęta które kiedyś pływały,żyły,rozmnażały się.żyły pełnią życia,natomiast człowiek pozbawił je tego dla zysku,teraz jedynie moga stac się daniem czyjymś na wytfornym stole,albo i na zwyczajnym...
Pewnie życzy im by trafiły na wytforny stół i by komuś smakowały:)A moze też jest samotnym człowiekiem i w nich widzi jedynie prawdziwych rozmówców którzy zrozumieją go,nie będą nażekać...
Bedą jedynie słuchać,a to co usłyszą pozostanie jedynie dla nich na wieki.....
Moze kiedyś był RYBAKIEM i pływał; po morzu,kochał to,lecz bieg czasu spowodował iz musiał osiąsć na lądzie.Może to jest wielka tęskona....
A może też rozumie te zwierzęta które kiedyś pływały,żyły,rozmnażały się.żyły pełnią życia,natomiast człowiek pozbawił je tego dla zysku,teraz jedynie moga stac się daniem czyjymś na wytfornym stole,albo i na zwyczajnym...
Pewnie życzy im by trafiły na wytforny stół i by komuś smakowały:)A moze też jest samotnym człowiekiem i w nich widzi jedynie prawdziwych rozmówców którzy zrozumieją go,nie będą nażekać...
Bedą jedynie słuchać,a to co usłyszą pozostanie jedynie dla nich na wieki.....
m-a-tt-c-z,
Cz, 29. lip. 2004, 00:55
Różne samotności ...
ks. Jan Twardowski
Przyszedłem Ci podziękować
za samotności różne
za taką gdy nie ma nikogo
lub gdy się razem płacze
i taką że niby dobrze
ale zupełnie inaczej
za najbliższą kiedy nic nie wiadomo
i taką że wiem po cichu ale nie powiem nikomu
że szczęście się połamało bo mnie się nie należy
jest samotnością wiadomość
list dworzec pusty milczenie
pieniądz genialnie chory
minuty jak ciężkie kamienie
czas zawsze szczery bo każe iść dalej i prędzej
mogą być nawet nią włosy
których dotknęły ręce
są samotności różne
na ziemi w piekle i w niebie
tak rozmaite że jedna
ta co prowadzi do Ciebie
==> może Gianluca rozmawia z krabami, bo jakoś coraz trudniej znaleźć Człowieka wśród ludzi? ...
P-O-Z-D-R-A-W-I-A-M
zaglądnęłam i będę tu wracać :)
Przyszedłem Ci podziękować
za samotności różne
za taką gdy nie ma nikogo
lub gdy się razem płacze
i taką że niby dobrze
ale zupełnie inaczej
za najbliższą kiedy nic nie wiadomo
i taką że wiem po cichu ale nie powiem nikomu
że szczęście się połamało bo mnie się nie należy
jest samotnością wiadomość
list dworzec pusty milczenie
pieniądz genialnie chory
minuty jak ciężkie kamienie
czas zawsze szczery bo każe iść dalej i prędzej
mogą być nawet nią włosy
których dotknęły ręce
są samotności różne
na ziemi w piekle i w niebie
tak rozmaite że jedna
ta co prowadzi do Ciebie
==> może Gianluca rozmawia z krabami, bo jakoś coraz trudniej znaleźć Człowieka wśród ludzi? ...
P-O-Z-D-R-A-W-I-A-M
zaglądnęłam i będę tu wracać :)