wtorek, 14. lutego 2006
Bo tutaj jest, jak jest...
To było do przewidzenia. Już po pierwszym dniu zostałem zawalony robotą.
Zapowiada się ciężki semestr.
A Rzym piękny, jak zwykle.
I ciepło jest.

Von piotr um 02:23h| 2 Kommentare |Skomentuj ->comment