?roda, 1. lutego 2006
No to mieliśmy nasze Graduation Party na Uniwersytecie. Wszyscy podkreślali doskonałe wyniki naszej grupy (pewnie co roku to samo podkreślają).
Wręczyli nam dyplomy.
Pozostaje tylko zdać jutrzejszy popołudniowy egzamin z archeologii i trzeba będzie się powoli pakować.
Echhh Jerusalem, będę tęsknił..
Ale wyjeżdżam dopiero 07.02., więc jest jeszcze trochę czasu na oddychanie Ziemią Uświęconą.

Von piotr um 00:50h| 9 Kommentare |Skomentuj ->comment