sobota, 27. grudnia 2008
Już w Polsce.
Niestety, ciągle odcięty od netu.
Dzięki za wszystkie Życzenia.
Odpowiadanie zajmie mi trzysta lat...

PS: Trzymaj się, D. Pamiętam w modlitwie.

Von piotr um 22:05h| 4 Kommentare |Skomentuj ->comment