Hurra!
I semestr zakończony.
Jeszcze jutro dwa wykłady i śmigamy z Liborem wieczorem (rym niezamierzony) do Jordanii.
50 $ w kieszeni, autostop i noclegi w beduińskich namiotach. Totalny spontan.
Wracam w sobotę wieczorem.
Kol beseder.
Cz, 2. lut. 2006, 02:49, von piotr | |Skomentuj czyli comment

 
slaweg, Cz, 2. lut. 2006, 03:01
Święto...
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Życia Konsekrowanego, gdy Jezus daje się ofiarować Bogu przez ludzi.

Oremus...
(Módlmy się...)

Link

 
mateusz, Cz, 2. lut. 2006, 10:39
Miłej wycieczki. Pewnie po 7.02 notki będą znów z Rzymu. Czy może jeszcze gdzieś indziej Ks. jedzie
? ;>

Link

 
miriam, Cz, 2. lut. 2006, 11:05
be-chol sijum jesz ha-tchala :)Udanej wycieczki, a czy możemy liczyć na zdjęcia?

Link

 
_zeit_, So, 4. lut. 2006, 21:01
beduińskie namioty :)

Link

 
madziula, Pn, 6. lut. 2006, 13:53
Trochę późno, ale gratuluję:)


w beduińskich namiotach...? :)

Wesoło... :)

Link