Ford F-150 Ranger, rocznik 94.
Nie było fajnych fotek z autem w kolorze białym, ale można sobie wyobrazić mniej więcej, co przeżywa kapłan mknąc wśród stad krów, byków, czy koni...



P.S. Mało kto wie, że oprócz "starego" jest też "nowy" Star:
So, 6. wrz. 2008, 06:28, von piotr | |Skomentuj czyli comment

 
slaweg, So, 6. wrz. 2008, 08:28
Stadko i Ferrari...
Krowy, byki i konie... może to nie owczarnia, ale też niezłe stadko ;)

Ja ostatanio stałem się posiadaczem ortodoksyjnie czerwonego "Ferrari", czyli odkurzacza :) Wymaga lekkiego tuningu, ale i bez niego sąsiedzi słyszą jak odpalam to cudo :)

Pozdrowienie ze stolicy Coca-coli.

Link

 
pani_karka, So, 6. wrz. 2008, 11:18
No, ładne cacko...
Prawdopodobnie dobrze byś się czuł w scanii R999 (polecam wygooglowanie), gdybyś chciał się przesiąść na coś większego;)

PS "Nowego stara" znalazłam onegdaj przypadkiem. W czystym stylu trakerskim (trakerzy podobno słuchają country). Stara piosenka ma jednak dla mnie smak dzieciństwa...

Link