Krótko o trzech poznanych dzisiaj młodych Niemcach. Chodzimy razem na lekcje Hebrajskiego wpółczesnego w Milah Institute. Otóż chłopaki odrabiają wojsko w Izraelu. Zamiast siedzieć w armi, gdzie jest "po prostu nudno", pomagają jako wolontariusze w różnych instytutach. Pracują z dziećmi niepełnosprawnymi, a przy okazji poznają egzotyczny kraj: zapisali się na lekcje języka, zwiedzają - pożytek większy niż w wojsku. I chyba przyjemniej... Nie wiem, niegdy nie byłem żołnierzem.
Osoby narodowości niemieckiej dominują w mojej grupie, ale z czasem wzmianki o innych będą się tu pojawiać. Szkoda tylko, że seksowna nauczycielka o wdzięcznym imieniu Ronit już nas zostawia - w niedzielę z urlopu macierzyńskiego wraca właściwa "pani od hebraja".
Dopiero teraz zdałem sobie sprawę, że o moich lekcjach w Milah chyba jeszcze nie wspominałem...
No to przy okazji trzech młodych wolontariuszy z Niemiec zaczął się nowy wątek.
Do tematu wrócimy...
?r, 5. lis. 2008, 23:26, von piotr | |Skomentuj czyli comment

 
piotr, Cz, 6. lis. 2008, 12:14
Proposizione dipendente enunciativa circostanziale ipotetica - włoska terminologia zabija piękno języka greckiego.
I zabija mnie o poranku w bibliotece.

Link

 
Polski to też piękna język. I też ma śliczną dobijającą terminologię, akurat własną, nie włoską. Co powiesz na "imiesłowowy równoważnik zdania"?
W ramach nieludzkiego znęcania się nad ludnością napływową możesz to kazać powtarzać znajomym Niemcom.

PS Seksowna Ronit zapewne odpadłaby w konkurencji (gdyby można było porównywać zniewalających przedstawicieli płci obojej) z "wrześniowym" księdzem nowej edycji "Calendario romano".

... link  

 
azksiezyc, Cz, 6. lis. 2008, 21:14
Czekam

Link

 
monika sen, Pt, 7. lis. 2008, 23:28
TO ja, stara Monia...STARY LOGIN

Link