?roda, 20. pa?dziernika 2004
Przerwa w nauce (10 min.)
Polaków jest na roku około sześciu: 4 z mojego domu, jeden z innego kolegium i 1 świeżowyświęcony Franciszkanin. Do tego po polsku mówią jeszcze: Pallotyn z Ukrainy, który kończył w Polsce Seminarium i Oleg (z tegoż samego kraju), którego babcia nauczyła polskiej mowy.
Ci z mojego domu, to (oprócz mnie i Adama) doktorzy Pisma Świętego (jeden nawet podwójny). "Uczeni w Piśmie" mają niezłe tempo wchłąniania wiedzy. Zanim ja załapię, o co chodzi, oni już dawno się nauczą. Cóż... Podstawy mają o wiele większe (ja nie mam prawie żadnych).
Czas płynie, materiału przybywa, koniec przerwy, wracam do hebrajszczyzny...

Von piotr um 19:04h| 3 Kommentare |Skomentuj ->comment