pi?tek, 17. wrze?nia 2004
Miałem dzisiaj tyle rzeczy opisać, ale po rozegranym przed chwilą z Arturem 5-setowym meczu w tenisa stołowego jestem tak zmachany, że z trudem widzę klawisze. Korzystam z tego, że Artur pierwszy poszedł wziąć prysznic (mamy wspólną łazienkę) i zapisuję tylko znalezione ostatnio teksty z religijnych naklejek na zderzaki:

I DON'T QUESTION YOUR EXISTENCE
-GOD


NEXT TIME YOU THINK YOU'RE PERFECT...
... TRY WALKING ON WATER


LORD, HELP ME TO BE THE PERSON
MY DOG THINK I AM

Von piotr um 02:07h| 2 Kommentare |Skomentuj ->comment