Grafomańskie struktury opadów atmosferycznych.
piotr, 23:55h
Pada. Długo oczekiwany deszcz przyszedł sobie dzisiaj. Pokręcił się wokół niczym niezdecydowany kierowca na parkingu przed hipermarketem, po czym spłynął łagodnie na całą okolicę.
Zostanie z nami pewnie przez kilka dni a następnie ustąpi miejsca Świętom.
Deszcz powiedział: "Kap!", a ja nie byłem pewny, czy to zwykła onomatopeja, czy połączona z imperatywem. Na wszelki wypadek nie kapałem, bo antropomorfizowanie deszczu jest chyba jakimś sromotnym nadużyciem...
Życie Nadu było rzeczywiście szare, jak deszcz, ale koloru deszczu nikt nigdy nie widział. Tylko sromotnik domyślał się czegoś.
"My name is karp. Polikarp."
Zostanie z nami pewnie przez kilka dni a następnie ustąpi miejsca Świętom.
Deszcz powiedział: "Kap!", a ja nie byłem pewny, czy to zwykła onomatopeja, czy połączona z imperatywem. Na wszelki wypadek nie kapałem, bo antropomorfizowanie deszczu jest chyba jakimś sromotnym nadużyciem...
Życie Nadu było rzeczywiście szare, jak deszcz, ale koloru deszczu nikt nigdy nie widział. Tylko sromotnik domyślał się czegoś.
"My name is karp. Polikarp."
pani_karka,
So, 17. gru. 2005, 15:20
Mania grafa
Jestem pod wrażeniem. Wrażenie przygniotło mnie niczym blok skalny, który oderwał się pod wpływem echa wywołanego głośnym westchnieniem podziwu.
amor_vincit,
So, 17. gru. 2005, 15:40
A w Szczecinie...
A w Szczecinie... śnieg. taki fajny bielusieńki, i nadzieja... nadzieja na piękne, białe, czyste święta. już drugi dzień leży śnieg. trochę gorzej w centrum, bo wczoraj była chlapa. Ale dziś wszystko zamarzło i jest tak pięknie. Doceniajcie piękno, które nas otacza, bo trwa ini tak krótko...
basia.czajka,
So, 17. gru. 2005, 16:17
:)
bardzo dobrze ujęte :)
pozdrawiam ze snieżnego Szczecina,a kartka świąteczna w dordze do Izraela :)
pozdrawiam ze snieżnego Szczecina,a kartka świąteczna w dordze do Izraela :)
miridth,
So, 17. gru. 2005, 19:19
Rzeczywiście Szczecin "przepiękny". W tą chlepę działy się cuda na ulicach (szczególnie przy wsiadaniu i wysiadaniu z środków komunikacji miejskiej), a dziś wyrżnęłam trzy orły w drodzę na swoją uczelnię. Chyba jestem niewrażliwa na piękno...
luciek,
So, 17. gru. 2005, 23:04
a ja co powiem??? kocham niedzwiedzia :D:D pozdrawiam Cie bardzo. LU
... link
gall,
N, 18. gru. 2005, 00:49
A ja bym powiedziała, że deszcz ma w sobie wszystkie kolory tęczy, tylko je trzeba umieć zobaczyć :)