Wpół do piątej...
"Może sen przyjdzie... Może mnie odwiedzisz..."

Zdałem dziś ostatni egzamin.
Pakowanie prawie skończone.
Za kilka godzin ucałuję polską ziemię - 5 dni z rodzicami.
A potem? Dalej w świat...
Niebo nad Rzymem było dziś błękitne jak u Mickiewicza...
Ostatnia noc - pod znakiem "Tańca z gwiazdami" na RaiUno i koncertów U2 i Anny Marii Jopek z płyt.
Artur prasuje, Jacek zasnął na fotelu, ja myślę, czy wszystko spakowałem...
"Ach śpij, bo właśnie..."

Jeszcze tylko dostać się na lotnisko punktualnie z wszystkimi bagażami...
Roma-Berlin 10:15.
Gute Nacht...
Będzie dobrze.
N, 2. pa?. 2005, 07:39, von piotr | |Skomentuj czyli comment

 
olcia, N, 2. pa?. 2005, 15:10
Ola
Na pewno będzie dobrze...powodzenia:*

Link

 
znasz.mnie, N, 2. pa?. 2005, 16:57
Będzie dobrze.
Będzie dobrze bo zakończył Ksiądz pewien etap w życiu i zaczyna kolejny. Powodzenia życzę.

Link

 
miridth, N, 2. pa?. 2005, 18:06
"Czajnik z gwizdkiem świruje na gazie
Myślałby kto, że rodem z Manhattanu
Czwarta nad ranem.
(..)
Już piąta"


Es wird gut. Glaube :)

Link

 
madziula, N, 2. pa?. 2005, 19:28
4:39!? Mam nadzieję, że Ksiądz się nie spuźnił i doleciał :)

Link

 
madziula, N, 2. pa?. 2005, 19:31
ojj... spóźnił przez "ó" :)

Link