wtorek, 24. stycznia 2006
What a trip...
Niestety, szczegółowy opis dzisiejszej wyprawy musi ustąpić zmęczeniu i zbliżającym się egzaminom.
Jedno mogę powiedzieć: miejsca niesamowite, pogoda wspaniała (popływaliśmy nawet w morzu), towarzystwo super.
Dla takich dni warto żyć...

Von piotr um 00:28h| 3 Kommentare |Skomentuj ->comment