wtorek, 8. listopada 2005
I poszedł Abram...
Znowu piszę w bibliotece... Zaczynam się przyzwyczajać do ciepełka tego miejsca.
Dziś krótko. Anegdota na temat żydowskich kapeluszy, jarmułek i innych czapek:
– Skąd wiemy, że już Abraham nosił kippa?
– Jest przecież napisane: „I poszedł Abram…”. Czy możesz sobie wyobrazić, że wyszedł bez nakrycia głowy?

Von piotr um 23:06h| 5 Kommentare |Skomentuj ->comment