NPB (New Personal Best)
piotr, 23:37h
Na Archeologii Jerozolimy padł nowy rekord: 2h, 24m, 34s.
Bez przerwy. Wiem dokładnie, bo tyle trwa plik z nagraniem.
Po 1h 45m zapytał tylko: "Are you tired?". Odpwiedziało mu chóralne: "Yeeaah!", na które niezrażony odrzekł: "Me too." i kontynuował wykład...
Najgorsze, że ciekawie mówił i nie można było ani się z różańcem pomodlić, ani zdrzemnąć, ani nawet pomyśleć o d. Maryni (zwanej niewiadomo dlaczego Niebieskimi Migdałami).
Czary goryczy dopełnia fakt, że do południa z tym samym gościem byliśmy na wycieczce poglądowej i też nawijał 2 godziny (znowu ciekawie). Z jedną małą różnicą - słuchaliśmy w postawie stojącej, bo to na szczycie pagórka było (ni ławki, ni krzesła), więc chyba dobrze, że nie przynudzał...
Jutro Maman (Biblical Hebrew) nas przemagluje do południa i Greenstein (The Book of Job) dobije po południu, pojutrze Dziadek Maurycy (NT Greek) i wreszcie Szabat (będzie można się w końcu pouczyć)...
Praise the Lord!
Yo!
Bez przerwy. Wiem dokładnie, bo tyle trwa plik z nagraniem.
Po 1h 45m zapytał tylko: "Are you tired?". Odpwiedziało mu chóralne: "Yeeaah!", na które niezrażony odrzekł: "Me too." i kontynuował wykład...
Najgorsze, że ciekawie mówił i nie można było ani się z różańcem pomodlić, ani zdrzemnąć, ani nawet pomyśleć o d. Maryni (zwanej niewiadomo dlaczego Niebieskimi Migdałami).
Czary goryczy dopełnia fakt, że do południa z tym samym gościem byliśmy na wycieczce poglądowej i też nawijał 2 godziny (znowu ciekawie). Z jedną małą różnicą - słuchaliśmy w postawie stojącej, bo to na szczycie pagórka było (ni ławki, ni krzesła), więc chyba dobrze, że nie przynudzał...
Jutro Maman (Biblical Hebrew) nas przemagluje do południa i Greenstein (The Book of Job) dobije po południu, pojutrze Dziadek Maurycy (NT Greek) i wreszcie Szabat (będzie można się w końcu pouczyć)...
Praise the Lord!
Yo!
pani_karka,
?r, 9. lis. 2005, 23:55
Zapytam uczonych znajomych, skąd ta dziwna rozbieżność. Mam na myśli Niebieskie Migdały i to drugie.
:)
PS Gratuluję wzięcia udziału w biciu rekordu.
:)
PS Gratuluję wzięcia udziału w biciu rekordu.
jasiek,
Cz, 10. lis. 2005, 01:28
JAsiek
waldi kiedyś pisał u siebie: nie jestem taki płodny w pisaniu jak piotr... no, rzeczywiście, ja chyba też nie :) w każdym razie, coraz przyjemniej mi się czyta: refleksyjne treści/ żartobliwe. pozdrawiam z zimnego Szczecina!
... link
anonim,
Cz, 10. lis. 2005, 04:03
M.S
Fajnie,koledzy z 316chyba mnie obudzili,lepiej nie będępisaćna forum co zrobili..Asiu-masz rację,wiesz chyba nie przyszłaś a herbata i kawa jest-polecam:)
... link
turcja,
Cz, 10. lis. 2005, 21:47
...
no, zdarza mi się miewać np. dwa wykłady z tego samego przedmiotu pod rząd, ale nie zdarzyło się, by ktoś wykładał np bite 3 godziny czy choćby 2 ... mawiają, że ciekawie mówić można 20 minut. Choć był jeden dr co mógłby się z tym zmierzyć, słuchać można go było dłuugo, bez znudzenia.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie.